Dlaczego czytam książki?

cotoksiazka

Można by powiedzieć, że w dzisiejszych czasach książki to przeżytek. A zwłaszcza te papierowe. W dobie internetu – czym jest książka? Można by powiedzieć, ale ile w tym prawdy? Bardzo lubię książki. Uważam, że ich czytanie jest dla mnie bardzo użyteczne. Myślę, że wiele osób odnosi codziennie podobne wrażenie jak ja.

Biorę do ręki. Widzę – gruba lub cienka. Albo taka średnia. Okładka – ciekawa lub nie. Czasem bardzo ładna, innym razem – no cóż – powinni zmienić grafika;) Ma zapach. To cechy książek, zauważane przy pierwszym kontakcie z nimi.Zaletą jest, że mogę dotknąć, fizycznie sprawdzić, że mogę nawet przytulić, gdy się wzruszę przy czytaniu. Otwieram książkę. Czasem spojrzę na rok wydania. Rzadko zainteresuje mnie to, gdzie i w ilu egzemplarzach wydana. Zaczynam czytać. Prawie zawsze od początku potrafię przewidzieć, na ile mnie wciągnie treść. Czy będę czytała długo, czy nie dam rady doczytać? A może „połknę” książkę, może zarwę noc, aby tylko towarzyszyć bohaterom do końca? Podczas czytania wzruszam się. Śmieję się ( ze dwa razy zdarzyło się, że w głos). Wyobrażam sobie wygląd bohaterów. Ich znaki szczególne. Ich sposób zachowania. Nawet bywa, że i głos. Wyobrażam sobie, co bohaterowie czują. Opisy przyrody interesują mnie tylko do pewnego momentu, gdy przydługie, omijam albo przelatuję nad nimi prędko. Niekiedy treść książki jest bardzo porywająca. Staram się jak najszybciej czytać, aby wiedzieć, co się stanie. Bywa, że z prędkością przesadzam, „lecę” zbyt szybko, coś tam pominę. Ale nie ma problemu – zawsze mogę przecież wrócić do danego fragmentu. Mogę wracać, ile chcę, na ile czuję potrzebę. Dochodzę do końca. Cieszę się, że tak i tak potoczyły się losy postaci. Albo coś mi nie pasuje – ja bym inaczej rozwiązała ich problemy. Do ulubionych książek wracam kilka albo nawet kilkanaście razy. I czytam, często łapiąc się na tym, że zwracam uwagę na coś innego niż podczas poprzedniego czytania. To jest piękne – odkrywać daną książkę ponownie. Czytanie książek daje mi dużo. Mogę wejść w świat fantazji, świat bohaterów. Mogę im towarzyszyć, mogę ich nawet troszkę wymyślać. Rozwijam zatem wyobraźnię. Dzięki książkom rozwijam umiejętność czytania, szybkiego czytania. To przydatne w życiu. Poznaję różne historie, różne spojrzenia na świat. Mogę je porównywać ze swoimi przemyśleniami. Nie ukrywam, że podczas czytania trafiam na słówka nieznane. Bywa, że tak bardzo jestem zainteresowana, że szukam w słownikach znaczenia danego wyrazu czy wyrażenia. Gdy czytam biografie, potrafię się wzruszyć tym, jak to losy ludzkie się toczą i w jakich niespodziewanych kierunkach idą. To pouczające. Czytanie bywa ekscytujące, prawda? Jest przygodą ze światem fantazji. Jest przygodą ze światem autora, z jego myślą, marzeniami. Jest wzruszeniem. Wiedzą. Pięknem. I bardzo korzystnie wpływa na czytającego. Rozumiem dobrze ludzi, którzy nie mogą żyć bez czytania. Rozumiem zafascynowanych książkami. Wierzę, że jest nas ogromna liczba na świecie.

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Nie masz czasu na książki? Zmień to!

czas

Czytanie książek nie tylko poszerza horyzonty myślowe i rozwija wyobraźnię. Jest też bardzo skutecznym narzędziem używanym w psychoterapii. Zdaniem psychiatrów i psychoterapeutów czytanie zmniejsza poziom stresu oraz pomaga budować relacje. reklama. W dyskusji o niskim poziomie czytelnictwa w Polsce podkreślane są przede wszystkim walory edukacyjne książek. Czytanie rozwija bowiem słownictwo i wzbogaca język, pobudza fantazję, pomaga zrozumieć świat i innych ludzi, dostarczając wiedzę na ich temat, a także zwiększa uczucie empatii. – Ludzie, którzy dużo czytają, są na ogół ludzie twórczy. To są ludzie, którzy czerpią z tych książek, nawet jeżeli to nie są podręczniki, tylko książki beletrystyczne, poezja, przyjemnościowe, rozrywkowe, kryminały, nieograniczone doświadczenia i oczywiście wiedzę. Ludzie oczytani mają szerokie horyzonty. Ludzie nieoczytani mają wąskie horyzonty – tłumaczy doktor psychologii Ewa Woydyłło-Osiatyńska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle. Zalety czytania odkryli także psychoterapeuci i psycholodzy. Biblioterapia stosowana jest jako narzędzie wspierające podczas terapii medycznych. Odpowiednio dobrana lektura zdaniem lekarzy zapewnia pacjentowi psychiczne wsparcie, redukuje napięcie nerwowe i stany lękowe. Literatura pełni również funkcję kompensacyjną, ponieważ odrywa czytelnika od rzeczywistości, zapewniając relaks i wytchnienie od problemów codzienności. Czytanie książek pomaga także budować relacje między ludźmi oraz rozwiązywać bieżące problemy poprzez przekazywanie gotowych rozwiązań. – Dajemy pacjentom jako zadanie: przeczytaj i jutro opowiedz, jakie masz wrażenia. I to oczywiście nie są kryminały czy opowiadania rozrywkowe, tylko to są w książkach, w których zawarte treści mają charakter wzbogacający, a czasami terapeutyczny. Czytanie może być źródłem nie tylko zajęcia rozrywkowego, ale właśnie tak jak dla pacjentów, tak jak dla osób, które znajdują się w trudnej psychicznej sytuacji, może pełnić funkcję kompensacyjną – wyjaśnia Ewa Woydyłło-Osiatyńska. Biblioterapia wykorzystywana jest szczególnie w leczeniu dzieci. Stosowana jest także jako profilaktyka. Odpowiednio dobrana lektura kształtuje bowiem osobowość młodego czytelnika. Książka jest dla nastolatka źródłem wzorców osobowych oraz postaw życiowych. W biblioterapii często wykorzystuje się poezję, pozwala ona bowiem na swobodną interpretację. – Poezja daje większą dowolność. Miłosza mogą czytać dzieci z szóstej klasy, mogą ludzie całkowicie niewykształceni, do których jakoś skierujemy poetyckie frazy. Mogą rozumieć je po swojemu. Jest to sposób na pobudzanie naszego umysłu – podkreśla Ewa Woydyłło-Osiatyńska. Korzenie biblioterapii sięgają starożytności, jednak jako dyscyplina naukowa ukształtowała się ona dopiero na początku XX wieku. Podstawy biblioterapii stworzył rosyjski pisarz Mikołaj Aleksandrowicz Rubakin, który jako pierwszy zajął się badaniami nad indywidualnymi reakcjami czytelników książek.

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Top 6 książek 2015 roku

Więcej galerii | Skomentuj

Gadżet już nie tylko dla komputerowych laików

gadget

       GADŻETY KUPISZ TUTAJ –>O TUTAJ!

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Dziecięce NO.1

nel

INFORMACJE ZACZERPNIĘTE ZOSTAŁY STĄD –>O STĄD!

 

Cześć! Nazywam się Nela i mam dziesięć lat. A to jest już moja piąta książka. Nie licząc „Kalendarza Przygodnika”, oraz „Zabaw z Nelą” J. Gdy miałam pięć lat, zaczęłam podróżować po świecie i nagrywać filmy. Moim idolem jest Steve Irwin i tak jak on jestem reporterem-podróżnikiem. W moich filmach i książkach pokazuję dzieciom świat, zwierzęta i dalekie kultury! Uwielbiam podróżować! Byłam w wielu ciekawych krajach na różnych kontynentach. W Afryce zwiedziłam m.in. Etiopię, Zanzibar, Kenię, Tanzanię i Mauritius. W Azji – Tajlandię, Kambodżę, Malezję, Indonezję, Filipiny, Wietnam, Sri Lankę, Birmę i Japonię. W Ameryce Południowej – Peru, Boliwię, Chile, a w Północnej – Kostarykę, Panamę i ostatnio też Dominikanę. Zapraszam cię w niezapomnianą podróż. Opowiem o pięknych miejscach, które poznałam, i o fascynujących zwierzętach, które zobaczyłam. Świat jest cudowny i oczami wyobraźni możesz podróżować ze mną oraz przeżywać wspaniałe przygody! Pakuj się i jedź ze mną!

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj